Ryszard Czarnecki spotkał się w niedzielę z mieszkańcami Kalisza. Nie obyło się bez awantury. W pewnym momencie doszło nawet do przepychanek. Polityk zaintonował hymn, ale emocji to nie obniżyło.

Jak informuje portal nasze.miasto.pl na spotkaniu pojawili się przeciwnicy PiS, którzy mieli transparenty z hasłami: „PiS jest zły”, „Wstyd” czy „Przeproś i spadaj”. Na filmie nagranym przez dziennikarzy portalu widać, jak spotkanie bardziej zaczyna przypominać kłótnię. Sam Czarnecki spierał się z uczestnikami. Do jednego, który zarzucał mu m.in., że „zmienia partie jak rękawiczki”, rzucił: „Pan chyba nie wie, co to jest atak osobisty. Niech pan mnie o to nie pyta, byłego boksera”. Dostał brawa.

Na przepychankach słownych się nie skończyło. Ktoś próbował zasłaniać kartki z antyrządowymi napisami. Jednej z kobiet została kartka została wyrwana. Kiedy przeciwnicy PiS kłócili się i przepychali ze zwolennikami partii, Ryszard Czarnecki skandował: „Biało-czerwone, to barwy niezwyciężone”; następnie zaintonował hymn. To na chwilę uspokoiło atmosferę, hymn na stojąco śpiewali chyba wszyscy. Zgoda nie trwała długo. Jeden z mężczyzn zaczął skandować „Wolna Polska europejska” i dyskusje rozgorzały od nowa. Jedna z kobiet krzyczała „pan nazwał mnie szmatą”, mężczyzna zwrócił się do niej: „uspokój się, ciemna maso”. Ktoś inny zakrzyknął „łobuzy, złodzieje, inne dranie”.

Wizyta została zorganizowana w siedzibie kaliskiego PiS. Oprócz Czarneckiego do Kalisza przyjechali senator Andrzej Wojtyła oraz posłowie Jan Dziedziczak i Tomasz Ławniczak.

2018-06-03 ok24.tv za gazeta.pl fot. FB Kod Kalisz