Wyjaśniła się sprawa tajemniczego zniknięcia matki trójki dzieci, Danuty S. (30 l.) z Kaliszkowic Kaliskich. Okazuje się, że kobieta wcale nie została porwana. – Pani Danuta nie ma już statusu poszukiwanej. Wyjaśniliśmy, gdzie jest i jakie ma plany – informuje Ewa Jakubowska z policji w Ostrzeszowie i dodaje: – 23 grudnia niemiecka policja zatrzymała ją na lotnisku we Frankfurcie nad Menem. Tam 30-latka złożyła stosowne oświadczenie i została zwolniona.

pobrane

Danuta S. najprawdopodobniej poleciała do Tunezji. Wcześniej regularnie przelewała pieniądze na tunezyjskie konto należące do niejakiego Mahometa. Były to kwoty od 400 do 600 zł. 30-latka zniknęła 22 grudnia. Pojechała do Ostrzeszowado lekarza. Około godziny 16 wysłała mężowi wiadomość, że została porwana i jedzie czerwonym busem. Potem słuch po niej zaginął.

– Ona sama uciekła z domu – mówią sąsiadki Danuty S. – Jej mąż haruje, a ona ogołociła mu konto i pojechała do jakiegoś kochanka. Jak można zrobić coś takiego? – pytają oburzone kobiety.

Dzieci pani Danuty, które bardzo przeżywają zniknięcie mamy – 1,5-roczny Nataniel, 12-letni Kuba i 9-letni Pawełek, zostały objęte opieką psychologa.

2016-01-3 ok24.tv za fakt24.pl