Z końcem grudnia Państwowa Inspekcja Pracy Oddział w Ostrowie Wielkopolskim złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza względem pracowników. Na XXXII Sesji Rady Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce w dniu 24 stycznia br. radni jednogłośnie uznali skargę pracowników za zasadną w kwestii bezprawnego posługiwania się przez ich pracodawcę anonimami, jakie wpływały do urzędu.
Skargę na działania burmistrza, równolegle do zgłoszenia do PIP, pracownicy urzędu złożyli Przewodniczącemu Rady jako kolejną próbę walki o wyjaśnienie prawdy i przywrócenie godności pracownikom. Zawierała ona dziewięć punktów: dwa pierwsze dotyczyły posługiwania się anonimami, a pozostałych siedem relacji pracodawca – pracownik. Radni uznali, że w ich kompetencji jest rozpatrzenie tylko dwóch pierwszych punktów, a pozostałe nie leżą w zakresie ich właściwości (w tym przedmiocie już wcześniej stanowisko zajęła Państwowa Inspekcja Pracy, kierując sprawę do prokuratury).
Po wystąpieniach Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej, Burmistrza Gminy i Miasta, Pełnomocnika pracowników oraz jednego z radnych przystąpiono do głosowania. Radni jednogłośnie zagłosowali za przyjęciem skargi uznając, że Burmistrz złamała prawo rozpatrując treść anonimów, jakie do niej trafiają w drodze listownej lub telefonicznej a także przyjmując pomówienia tam zawarte za prawdziwe, nie przeprowadzając postępowania wyjaśniającego, co mogłaby uczynić, gdyby chciała z urzędu zbadać podstawę prawną wspomnianych doniesień.
Zarówno Komisja Rewizyjna jak i wcześniej mecenas reprezentujący pracowników wystąpili do Pani Burmistrz i jej pełnomocnika o udostępnienie anonimów. Ta jednak, zasłaniając się tajemnicą ochrony danych osobowych odmówiła, choć na spotkaniach z pracownikami mówiła, że je udostępni a nawet wywiesi na tablicy ogłoszeń. Dziwnym więc wydaje się sposób postępowania burmistrza, która swojemu pełnomocnikowi (dodatkowo wynajętemu i opłacanemu ze środków publicznych, pomimo dwóch radców zatrudnionych już przez urząd) udostępnia anonimy, a już pełnomocnikowi osób najbardziej tym zainteresowanych, bo przecież poszkodowanych i pomówionych oraz Komisji Rewizyjnej w celu dogłębnego zbadania sprawy – tego nie zrobiła. Posługiwanie się anonimami stanowi (poza niewątpliwie również względami etycznymi i moralnymi) naruszenie prawa. Reprezentujący pracowników mecenas wskazywał podstawy prawne, które zostały działaniami burmistrza naruszone, w tym tak ważny i jeden z podstawowych dokumentów dla pracowników Urzędu, jakim jest Kodeks Postępowania Administracyjnego. Anonim nie jest w żadnej mierze dokumentem. Osoba, która go przygotowała ma ewidentnie nieszczere intencje, zależy jej wyłącznie na pogrążeniu drugiej osoby i może dowolnie konfabulować, by osiągnąć swój cel. Co gorsza, osoba poszkodowana nie ma nawet możliwości obrony.
Pomimo przeszkód ze strony burmistrz połowa załogi uczestniczyła w części sesji, na której była rozpatrywana skarga. Musieli oni wypełnić wnioski urlopowe, choć wcześniej wszystkie narady z pracownikami odbywały się po godzinach pracy, a więc w czasie wolnym i winny być traktowane jako nadgodziny. Wcześniej również nie było problemu z zamykaniem urzędu w sytuacjach wyjątkowych, np. gdy szliśmy na pogrzeb. Pozostali pracownicy wykonywali swoje zadania i zadania w zastępstwie osób będących na sesji, zachowując w ten sposób ciągłość pracy urzędu.
Uchwały zostaną teraz przekazane do Wojewody. Co przyniosą nam kolejne miesiące? Skala zjawiska jest na tyle duża, że można z dużą dozą prawdopodobieństwa oczekiwać kolejnych wydarzeń.
2017-01-25 ok24.tv