Osoby zamierzające doprowadzić w Jarocinie do referendum w sprawie odwołania burmistrza i rady miejskiej wysłały list otwarty do sztabu Pawła Kukiza. Pismo chcą mu też wręczyć osobiście przy okazji niedzielnego koncertu w Jarocinie z okazji 25-lecie samorządności.
Odwołania burmistrza i rady miejskiej w drodze referendum chcą przede wszystkim rodzice dzieci ze zlikwidowanych w kwietniu placówek oświatowych. W liście skierowanym do Pawła Kukiza skarżą się, że lokalna władza postąpiła wbrew ich woli.
– W zaledwie kilka dni zebraliśmy ponad 2 tys. podpisów osób przeciwnych likwidacji publicznej oświaty w Gminie Jarocin. Wysłaliśmy listy z podpisami do burmistrza i wszystkich radnych. Prosiliśmy o przeprowadzenie referendum, w którym to suweren miał podjąć decyzję w tak istotnej dla mieszkańców sprawie. Władza okazała się głucha na nasze wołanie! – napisali do polityka.
W piśmie nie zabrakło też słów przestrogi. „Chcielibyśmy, aby w dniu 31 maja 2015 roku był Pan w pełni świadom tego, gdzie Pan przyjeżdża, na czyje zaproszenie i przez jakie środowiska jest Pan tu głównie oczekiwany. (…) Trudno jest nam – w większości Pana wyborcom – pogodzić się dzisiaj z faktem, że ci ludzie – być może chcieliby wykorzystać Pana nieświadomość i spróbować wkraść się dzisiaj w Pana łaski, a tak naprawdę ich cechy, czyny i postawy są idealną kopią świata polityki, z którym Pan podjął wyborczą walkę” – czytamy w liście. Inicjatorzy referendum zamierzają spotkać się w niedzielę z Pawłem Kukizem i osobiście wręczyć mu list, a także ponad 2.000 podpisów pod protestem przeciwko likwidacji publicznej oświaty w gminie.
Władze miasta, choć nie ukrywają sympatii do Kukiza, nie planują oficjalnych rozmów muzykiem. Co sądzą o liście? – Nie będziemy bronić komuny, która ostała się na bazie Związku Nauczycielstwa Polskiego. Paweł jest antykomunistą, czego nieraz dał wyraz i myślę, że zrozumie nasze działania – mówi burmistrz Adam Pawlicki.
2015-05-28 ok24.tv za jarocinska.pl, fot. FB Adam Pawlicki