Ostrowski pośredniak może mieć trudności z wykorzystaniem 1,8 mln zł pozyskanych na aktywizację bezrobotnych.  – Mamy coraz większy problem z obsadzaniem takich form aktywizacji jak staże, czy też doposażeń stanowisk pracy – mówi Hanna Pawlak Kornacka szefowa Powiatowego Urzędu Pracy. Powodem paradoksalnie jest niska stopa bezrobocia oraz niewielkie zainteresowanie ze strony bezrobotnych.

Na koniec lipca liczba osób bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Ostrowie Wielkopolskim wyniosła 4102 osoby. Rok wcześniej w statystyce urzędu było 5025 osób. Stopa bezrobocia w lipcu 2014 roku wynosiła 8,1 proc. Tymczasem prognozowane bezrobocie w lipcu 2015 wyniesie 6,6 proc. Po względem średniej stopy bezrobocia Powiat Ostrowski zrównał się ze średnią Wielkopolską. To dopiero drugi raz w historii.

zdjecie

– Pracodawcy informują, że mają coraz większe problemy ze znalezieniem odpowiedniego pracownika – wyjaśnia dyr. PUP w Ostrowie.

Lukę tę przedsiębiorcy starają się pokryć zatrudniając pracowników zza wschodniej granicy, w zdecydowanej większości z Ukrainy. Na legalne zatrudnianie pracowników z tych krajów pozwalają przepisy. Oferty pracy dla emigrantów muszą być atrakcyjne, bo można już mówić o lawinie pracowników z tej części świata. W 2014 r. PUP w Ostrowie zarejestrował ok. 2,6 tys. tzw. oficjalnych oświadczeń o zamiarze zatrudnienia obcokrajowców. Na koniec lipca br. jest to liczba 3484 i każdego dnia rośnie nawet o kilkadziesiąt nowych rejestracji.

zdjecie

Mimo, że w rejestrach urzędu figuruje ponad 4 tys. osób bezrobotnych PUP alarmuje, że wielu nie jest zainteresowanych jakimikolwiek metodami aktywizacji. – Pozyskujemy coraz więcej środków na aktywizację. Z rezerwy Ministra Pracy otrzymaliśmy 600 tys. zł. Są to środki przeznaczone na aktywizację osób w szczególnie trudnej sytuacji, do 30 roku życia, po 50 roku życia, długotrwale bezrobotni, osoby niepełnosprawne lub samotnie wychowujące dzieci.

zdjecie

2015-08-11 ok24.tv