7 grudnia mija ostateczny termin składania dokumentów licencyjnych dla klubów żużlowych, które chcą startować w rozgrywkach ligowych w sezonie 2016. Tydzień temu zarząd ŻKS Ostrovia podjął decyzję, że z powodu kłopotów finansowych rezygnuje ze startów w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Innego zdania jest były prezes klubu, Mirosław Wodniczak, który za pośrednictwem portali społecznościowych apelował, by nie poddawać się tak łatwo i walczyć do końca o licencję.
Pełna treść oświadczenia zarządu ŻKS Ostrovia:
Nieprawdą jest, że klub poddał się przedwcześnie w walce o licencję na starty w sezonie 2016.
Decyzja została podjęta w gronie 22 osób, będących przedstawicielami najważniejszych firm wspierających klub żużlowy w ostatnich latach, jednocześnie będących członkami stowarzyszenia ŻKS Ostrovia. Ich zdecydowana większość nie zamierzała uczestniczyć w spłacie zobowiązań, które powstały podczas sezonu 2015 i w latach wcześniejszych. Przypomnijmy, że Mirosław Wodniczak zapewniał na prezentacji drużyny w sezonie 2014 r., że żadnego zadłużenia nie ma.
Klub podjął również starania, aby dojść do porozumienia z zawodnikami. Niestety, kwota zadłużenia okazała się zbyt duża. Z powodu braku deklaracji ze strony sponsorów nie chcieliśmy trzymać kibiców dłużej w niepewności, ponieważ mamy świadomość, że los ostrowskiego żużla jest dla nich bardzo ważny. Decyzję podjęliśmy z bólem serca. Chcemy jednak w dalszym ciągu działać na rzecz odbudowy dobrego wizerunku i rozwoju czarnego sportu w naszym mieście.
Uważamy jednak, że w klubie musi nastąpić nowe rozdanie. W związku z tym apelujemy, aby były prezes nie zabierał już głosu w sprawach klubu, bo to podczas jego rządów doszło do zadłużenia, z którym nie jesteśmy w stanie się teraz uporać. Ucierpiał także wizerunek całego miasta, które ponownie jest kojarzone z aferami. Odbudowa nie będzie łatwym zadaniem, ale chcemy się go podjąć, bo wiemy, że żużel w Ostrowie jest czymś więcej niż dyscypliną sportu.
O konkretnych planach mamy zamiar poinformować kibiców już wkrótce. Do tej pory prosimy o zachowanie spokoju, bo jakiekolwiek przepychanki nie pomagają nam w działaniu.
2015-12-08 ok24.tv za rc.fm