Czy wędkarzom pomoże interwencja poselska Jarosława Urbaniaka?
Pod koniec września RZGW Wody Polskie w Poznaniu poinformowały o rozwiązaniu z końcem sierpnia umowy z okręgiem kaliskim Polskiego Związku Wędkarskiego na dzierżawę wód. Oznacza to, że wędkarze nie mogą korzystać z łowisk m.in. na zbiorniku w Roszkowie.

Decyzja dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Poznaniu dotyczy użytkowania dwóch obwodów rybackich – rzeki Prosna – Nr 1 oraz rzeki Lutynia – Nr 1, w skład którego wchodzi również zbiornik w Roszkowie – zawartych w grudniu 2004 roku z okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego w Kaliszu z siedzibą w Ostrowie Wlkp.

Rozwiązanie umów oznacza, że zezwolenia na amatorski połów ryb wydane przez Okręg PZW w Kaliszu nie są już ważne. Spowodowało to ogromne niezadowolenie ze strony wędkarzy, ponieważ zezwolenia wykupywane są na cały rok z góry, a poza tym nie są one tanie. Obecnie składka członkowska w związku wynosi 100 zł (pełna, bez ulg), a w przyszłym roku ma wzrosnąć do 150 zł. Składka na ochronę i zagospodarowanie wód to kolejne 170 zł (opłata podstawowa).
– Aktualnie uprawnionym do rybactwa w wodach ww. obwodów rybackich jest Dyrektor RZGW Wód Polskich w Poznaniu, jednak rozpoczęcie prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej (w tym wydawanie zezwoleń na amatorski połów ryb) możliwe będzie po sporządzeniu i zaopiniowaniu operatów rybackich. Planowane rozpoczęcie prowadzenia gospodarki rybackiej przewidziane jest na I kwartał 2023 roku – czytamy w komunikacie.
Zarząd okręgowy Polskiego Związku Wędkarskiego w Kaliszu poinformował z kolei swoich członków, że w związku z otrzymanym pismem z dnia 24 sierpnia 2022 z Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie w Poznaniu w sprawie rozwiązania umów użytkowania obwodu rybackiego rzeki Lutynia – Nr 1 oraz rzeki Prosna – Nr 1, sprawa została przekazana do oceny prawnej przez ich pełnomocników z Kancelarii Dubois i Wspólnicy.
W sprawie interwencję poselską podjął poseł Koalicji Obywatelskiej Jarosław Urbaniak

Prawnicy przeprowadzili analizę przekazanej dokumentacji i przygotowali oficjalną odpowiedź, która została zamieszczona na stronie internetowej okręgu PZW. Wynika z niej, że wypowiedzenie umowy użytkowania nie jest możliwe, zarówno natychmiastowo, jak i zachowaniem terminów wypowiedzenia. Jedynym powodem do jej rozwiązania może być jedynie niezrealizowany operat dotyczący zarybienia.

Zarząd PZW w Kaliszu stoi jednak na stanowisku, że brak zarybień wynikał jedynie z niedostępności materiału do jego przeprowadzenia. Nie było więc to zamierzone naruszenie warunków umowy, a więc nie może być mowy o tym, że zezwolenia wydane wędkarzom straciły ważność. W związku z tym wystosowane zostało pismo również do posterunku Państwowej Straży Rybackiej w Kaliszu, aby nie podejmować żadnych działań wobec wędkarzy na łowiskach aż do zakończenia sporu z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Poznaniu.

Prawnicy w imieniu kaliskiego zarządu poprosili o wyznaczenie terminu spotkania, które pozwoliłoby wypracować zadowalający dla obu stron kompromis. W przypadku zaś braku porozumienia, sprawa ma zostać przekazana na drogę postępowania sądowego.
(jarocinska.pl, inf. własna)