Rozpoczęły się prace przy przycinaniu topól rosnących w pobliżu Stadionu Miejskiego, wzdłuż ulicy Piłsudskiego.Kosmetyka drzew w tym rejonie związana jest z bezpieczeństwem osób, którzy spacerują w pobliżu ostrowskiego Stadionu Miejskiego – informuje Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego.
Tymczasem mieszkańcy są zaniepokojeni tak mocna przycinka konarów i przesyłają zdjęcia uciętych konarów. – Brak dbałości o resztki zieleni w centrum i osiedlach jest zatrważający – napisała Pani Bożena z okolic ul. Piłsudskiego i przesyła zdjęcie.
Mieszkanka sugeruje, by dla bezpieczeństwa lepiej usuwać zagrażające drzewa w całości i sadzić okazy kilkunastoletnie, bardziej odporne na miejskie warunki.
2015-08-26 ok24.tv
Niestety pracownicy Zakładu Zieleni miejskiej w Ostrowie, nadają się tylko i wyłacznie do tartaku jako drwale 🙁 , o pielęgnacji drzew nie mają zielonego pojęcia, a władze zakładu są odporne na wszyelkie sugestie dotyczace wysłania przynajmniej częsci pilarzy lub ich kierowników na kursy dla arborystów, czyli fachowców znających się na pielęgnacji drzew.Dla ostrowniej zieleni będzie najlepiej gdy Zakład zieleni miejskiej wogóle nie będzie się zbliżał do drzew. Smutne to ale prawdziwe. a wystarczy tak niewiele by poznać zasady prawidłowej przycinki drzew. To co wyrabia nasz ZZM to prawdziwa masakra, bo te drzewa jak za rok dwa wypuszczą odrosty (jeśli przeżyją) to te odrosty są bardziej niebezpieczne dla przechodniów niż konary, gdyż nie mają takiej przyczepności do drzewa. Lekarska maksyma: po pierwsze nie szkodnić, tyczy się również zieleni. jeśli ktoś nie zatrzyma tego to za kilka lat będziemy mieli kikuty drzew, nadające się tylko i wyłącznie do usunięcia.