Prezydent Beata Klimek podpisała list intencyjny, który wyraża zamiar zakupienia przez miasto terenów za tzw. dawną parowozownią. Na terenach należących do prywatnej firmy znajduje się część boiska, na którym od lat trenują piłkarze  TP Ostrovia 1909. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o niebagatelną kwotę ok. 3 milionów złotych, nie licząc kosztów modernizacji tego terenu i budowy nowej infrastruktury sportowej. Skąd mają pochodzić pieniądze na zakup gruntu – nie podano we wpisie. Warto przypomnieć również, że tylko w tegorocznym budżecie zabrakło ok. 6 milionów złotych na oświatęczytaj tutaj

W projekcie budżetu na 2018r. , który to projekt przygotowuje Prezydent Miasta i przedstawia radnym, nie ma takiej pozycji jak zakup terenów za parowozownią. Co za tym idzie – nie ma też na tym etapie zarezerwowanych pieniędzy na wykup. Projekt budżetu na 2018 rok – kliknij tutaj (planowane przez Prezydent B.Klimek inwestycje w 2018r. są od strony 111)

Teren „za parowozownią” został sprzedany w początku lat 90 przez ówczesne związki zawodowe PKP. Nowy właściciel regularnie co 3-4 lata (raz w kadencji) składał Urzędowi Miejskiemu w Ostrowie Wielkopolskim ofertę odkupienia gruntu. Szkopuł był zwykle w tym, że wycena działki przez rzeczoznawcę na zlecenie urzędu była zwykle niższa niż oferta sprzedaży składana przez właściciela terenu.

Sprawę zakupu gruntów poruszył na sesji 30 marca 2017r. radny Wojciech Matuszczak. – Proszę o racjonalne wytłumaczenie, dlaczego odmawia się zakupu części terenu Za Parowozownią, gdzie mogły powstać boiska piłkarskie. Dziś dzieci trenują na Orlikach, na sztucznych nawierzchniach. W ten sposób robimy krzywdę dzieciom. Nie mamy alternatywy. Nie kupujemy, nie negocjujemy, nic się nie dzieje, a czas mija. Klub Ostrovia sam nie jest w stanie przeprowadzić tego przedsięwzięcia – wyznał radny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W 2017 r. miasto zwiększyło zadłużenie budżetu poprzez zapisanie w budżecie emisji obligacji na kwotę . Środki miały być przeznaczone jako wkład własny miasto do projektów ZITowskich. „Źródłem finansowania zakładanego deficytu budżetowego będzie nowa emisja obligacji komunalnych w kwocie 12 milionów złotych” – czytamy w projekcie budżetu. Warto dodać, że zadłużenie budżetu Ostrowa Wielkopolskiego na koniec roku 2016, czyli przed emisją 12 milionów obligacji, wynosiło blisko 68 milionów złotych, na koniec 2017r. – blisko 70 milionów złotych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Kontynuowanie w 2018 roku realizacji przedsięwzięć przewidzianych do finansowania przy udziale środków z UE w ramach nowej perspektywy 2014 – 2020 jak również nowych zaplanowanych zadań majątkowych spowodować może zamknięcie roku budżetowego planowanym ujemnym wynikiem. Przewiduje się, że źródłem sfinansowania zakładanego deficytu budżetowego będą środki zwrotne pochodzące z planowanych do wyemitowania nowych obligacji komunalnych.”  Czyli w 2018r. miasto prawdopodobnie wyemituje kolejne obligacje. Warto zauważyć, że sama obsługa długu publicznego pochłonie w 2018r. 2,4 miliona złotych. A remontu wymaga również Stadion Miejski, na którego w ciągu ostatnich 3 lat dano pieniądze na remont sektorów w 2017r. Około 20 milionów złotych ma z kolei pochłonąć modernizacja hali sportowej