Większość z nas wodę po prostu kupuje w sklepie. Czy aby na pewno musimy to robić? Czy musimy wydawać więcej, produkując jednocześnie kolejne plastikowe odpady. Może wystarczy po prostu odkręcić kurek i… pić wodę z kranu?
Bardzo często pokutuje mit, że picie nieprzegotowanej wody, takiej z kranu jest niezdrowe. Bo śmierdzi chlorem, bo stare rury, bo bakterie, bo twarda… O tym co tak naprawdę zawiera jarocińska kranówka opowiada Elżbieta Kostka, dyrektor techniczny Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie: – O jakości naszej wody najlepiej świadczy fakt, że sami ją pijemy. I u mnie prywatnie w domu, ale także na terenie zakładu w czasie zebrań i spotkań podajemy w karafkach jarocińską „kranówkę”- mówi Elżbieta Kostka. – Systematycznie prowadzimy badania stanu wody.
Inwestujemy w infrastrukturę, poprawiając jakość urządzeń wodociągowych, stacji uzdatniania wody, studni głębinowych po to, by zmniejszyć straty wody, ale także podnosić jej jakość. W 2010 roku została oddana do użytku nowa stacja uzdatniania wody przy ul. Poznańskiej. W 2018 roku w Stefanowie, jesteśmy na etapie kończenia prac modernizacyjnych w Potarzycy oraz systematycznie prowadzimy renowacje studni, z których czerpana jest woda, którą piją jarocinianie. To wszystko przekłada się na jej dobrą jakość – dodaje.
TWARDA WODA?
Unijne przepisy mówią, że minimalny poziom twardości wody, czyli zawartości w niej węglanu wapnia powinien być na poziomie 150 mg na litr wody. Średnia twardość wody, zalecana przez ministra zdrowia to 350 mg na litr i taką twardość posiada woda kranowa w Jarocinie. Woda zbyt miękka może powodować np. nadmierne pienienie się detergentów, co utrudnia spłukanie szamponu z włosów, trzeba to robić przy większym jej zużyciu.
ZAWARTOŚĆ MINERAŁÓW W WODZIE
Woda zawiera cenne dla naszego zdrowia minerały. Im ich więcej, tym bardziej nam służy. By nie stracić tych wartości, lepiej pić wodę bez przegotowania. Wysoka temperatura powoduje, że wytrąca się kamień i znikają wapń oraz magnez. Kranówkę lepiej też pić zimną. W ciepłej jest więcej osadów i nalotów. W marketach mamy do wyboru około 200 marek wód, a tylko 30 z nich można uznać za mineralne. Pozostałe to zwykle wody bez wartości, jakie im producent przypisuje. Amerykańska organizacja Food and Water Watch w swoim raporcie stwierdziła, że ponad połowa wody w butelkach ma jakość wody z kranu. Często też woda sprzedawana jako źródlana czerpana jest z tego samego ujęcia, z którego miejskie wodociągi dostarczają ją do naszych mieszkań.
CENA WODY
W cenie półtoralitrowej butelki mamy jakieś 300 litrów kranówki. Rezygnacja z jej kupna oznacza to, że zyskujemy co najmniej kilkaset złotych rocznie, a w dodatku produkujemy o kilka kilogramów plastiku mniej. Polacy wydają rocznie około trzech miliardów złotych na zakup wody w sklepie, daje to 4,5 miliarda butelek w ciągu 12 miesięcy. Tylko nieco ponad miliard z nich trafia do recyklingu. Pozostałe lądują na wysypiskach, w lasach i rzekach. Trzeba dodać, że do produkcji jednej plastikowej butelki zużywamy 26 litrów wody. Wyprodukowanie więc zgrzewki daje tyle, ile przeciętny człowiek wypija przez miesiąc. Ciężar zakupionej wody w sklepie odczujemy także dosłownie: 750 kilogramów – tyle ważą butelki z wodą zużywaną w ciągu roku przez statystycznego Polaka.
PRZYŁĄCZ SIĘ DO AKCJI: JAROCIN PIJE WODĘ Z KRANU
Jeśli już wiemy, co leci z naszych domowych kurków, co więcej, wiemy, że to jest zdrowe, to co pozostaje? Przyłączyć się do ogólnopolskiej społecznej inicjatywy: Piję wodę z kranu. Zapraszamy wszystkie kawiarnie, restauracje i urzędy, ale przede wszystkim mieszkańców. Niech Jarocin pije wode z kranu.