„Władze Kalisza wzywamy do zaniechania podjętych działań, które już podważyły, ale ostatecznie mogą zniweczyć zarówno ideę, jak i podmiotowość samej Aglomeracji” – to fragment apelu przygotowanego przez radę powiatu ostrowskiego w ramach protestu przeciwko wielkim apetytom kaliskiego prezydenta. Apel został jednogłośnie przyjęty przez radnych podczas piątkowej sesji.
– Samorządowcy są zdeterminowani, by walczyć, a ten apel jest wyrazem naszego oburzenia”- powiedział Paweł Rajski, starosta ostrowski. – Oburzenie jest tym większe, że władze Kalisza nie mają żadnego pomysłu na tereny, które chcą zabrać powiatowi ostrowskiemu. Przeżywaliśmy już taką sytuację w 1999 roku, kiedy zabrano nam 3 sołectwa i myśleliśmy, że to się nie powtórzy. Wtedy jednak był to efekt zmian granic powiatów i również wola samych mieszkańców. Teraz się to powtarza, ale w zupełnie innych warunkach, bo mamy utracić 2 sołectwa na rzecz czyjegoś dużego apetytu bez pomysłu na wykorzystanie terenu.
na fot.: Paweł Rajski / starosta ostrowski
Protest samorządowców wspierają również posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz ostrowskiej Platformy Obywatelskiej. Stanowiska w tej sprawie do tej pory nie zajęła prezydent Beata Klimek, wiceprzewodnicząca stowarzyszenia aglomeracji kalisko-ostrowskiej.
2018-01-04 ok24.tv za rc.fm