Kolejne cięcia zarobków w spółce miejskiej Kalisza. Tym razem włodarze wzięli pod lupę wynagrodzenia zarządu i rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu. Prezes firmy Roman Wiertelak, który dotąd zarabiał blisko 14500 złotych brutto otrzyma nieco ponad 10 000 złotych. O 4 000 złotych mniej zarobią też członkowie zarządu. Jak powiedział wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny to kolejna spółka, w której zarobki będą ujednolicone.
– Kontynuujemy unormowanie zarobków władz spółek. Jako miasto przyjęliśmy, że górna granica wynagrodzenia dla prezesów spółek miejskich, czyli w praktyce wszystkich mieszkańców to będzie 10 000 złotych brutto i odpowiednio zróżnicowane zostały apanaże pozostałych członków zarządu. Jeśli chodzi o wprowadzone oszczędności w przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji to w okresie 12 miesięcy będzie to blisko 200 000 złotych, w tej jednej spółce.
Jeśli chodzi o członków rady nadzorczej to dotychczas otrzymywali oni miesięcznie prawie 2200 złotych brutto, a teraz dostaną o 700 złotych mniej. W skali 3 lat ma to przynieść oszczędności rzędu ponad 500 000 złotych. Jak dodali włodarze miasta wszyscy członkowie zarządu i rad zaakceptowali niższe wynagrodzenia już od kwietnia.
2015-04-30 ok24.tv za rc.fm, fot. rc.fm
chciałbym wiedzieć w jaki sposób członkowie zarządu PWIK w Kaliszu doszli do tak wysokich zarobków .Czy w tym przedmiocie miasto Kalisz jako właściciel spółki, prowadziło stosowną kontrolę. Czy pozostawiło to dowolności i uznaniu członkom zarządu ,bo to nie z budżetu miasta tylko z kieszeni usługobiorców. Może władze miasta w tym przedmiocie złożyłyby stosowne wyjaśnienia. a nie chwaliły się tylko z decyzji podejmowanych w zakresie osiągniecia oszczędności. Natomiast kto zwróci usługobiorcom za wynagrodzenia członków zarządu PWIK otrzymywane przez wiele lat ,kiedy w tym zakresie były ograniczenia prawne i faktyczne a zarząd podnosił sobie wynagrodzenia z wyrównywaniem do tyłu. gdzie były wówczas władze miasta ? . Pozdrawiam