Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar chce zmian w przepisach dotyczących kar dla złapanych przez fotoradar. Chodzi o sytuacje, w których kierowcy odmówią zeznania, kto kierował pojazdem podczas przewinienia.
RPO jest zdania, że obecny stan prawny nie pozwala sprawcy na skorzystanie z prawa do milczenia. Bodnar przypomniał, że jest ono jedną z części konstytucyjnego prawa do obrony – przekazuje portal www.dziennik.pl.
Jeśli samochód przekroczy w danym miejscu dozwoloną prędkość, fotoradar wykonuje zdjęcie, na którym widoczny jest numer rejestracyjny pojazdu. Twarz kierowcy nie zawsze jednak może być wyraźna. W takich sytuacjach Inspekcja Transportu Drogowego zwraca się do właściciela auta o wskazanie osoby, która wówczas je prowadziła. Odmowa kwalifikowana jest jako wykroczenie.

Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że „zgodnie z art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń karze grzywny podlega ten, „kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie”. Dodatkowo Bodnar uściślił, że „właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec”.
Więcej TUTAJ