W sobotę rolnicy poinformowali sołtysa o martwych ptakach na polu w Wielowsi. Padło sześć kruków, dwa błotniaki stawowe i bielik.

Sprawą zajmuje się już policja. Martwe ptaki i porzucone mięso zostały zabrane przez członków TOZ. W poniedziałek materiał trafi do Instytutu Patomorfologii i Weterynarii Sądowej we Wrocławiu. Tam naukowcy przeprowadzą sekcję. Rozpoznają też co zabiło ptaki.


– Kiedyś wystawiano pułapki i wnyki, dzisiaj – przez to, że różne środki chemiczne są powszechnie dostępne w sprzedaży – podrzuca się otrute mięso. Taki sprawca zupełnie nie ma kontroli nad tym, co wytruje. Zwierząt chętnych na padlinę jest w bród – mówił w Gazecie Wyborczej Tadeusz Mizera z Komitetu Ochrony Orłów.

Wszystkie otrute ptaki należą do chronionych gatunków. Bielik i błotniaki stawowe są pod ścisłą ochroną. Bielik jest m.in. wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt, czyli rejestru najbardziej zagrożonych gatunków w Polsce.