Radny kontra anonimowi komentatorzy życia politycznego w Ostrowie Wielkopolskim. Jakub Paduch, tamtejszy rajca, podaje do sądu internautów dwóch portali informacyjnych z Ostrowa. Wszystko dlatego, że na tych stronach, jak mówi, publikowane są oszczerstwa pod jego adresem. Nie będzie to pierwsza tego typu sprawa rozpatrywana przez ostrowski sąd.
Radny Platformy Obywatelskiej uważa, że w sieci nikt nie jest anonimowy. Dlatego złożył pozew do sądu. Liczba negatywnych komentarzy dotyczących jego działalności jest tak duża, że w końcu przelała się czara goryczy. – Na niektórych ostrowskich portalach grupa anonimowych osób z dużą częstotliwością atakuje osoby, które są niewygodne obecnej władzy – mówi Jakub Paduch. – Dlatego postanowiłem oskarżyć osoby, które mnie pomawiają. W Internecie, nawet jeśli się nie podpisujemy, nie jesteśmy anonimowi. Nie może być tak, że osoby ukryte za monitorem komputera czują się bezkarne pomawiając osoby publiczne czy prywatne.
Komentarze, które nie podobają się radnemu ukazują się na dwóch portalach internetowych. Teraz radny czeka na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy przeciwko internautom.
W 2012 podobny proces już toczył się przed ostrowskim sądem. Wtedy na ławie oskarżonych zasiadł Piotr G., który rok wcześniej pod artykułem o śmierci sierżanta Zbigniewa Biskupa – żołnierza, który zmarł z przyczyn zdrowotnych w czasie misji w Afganistanie – umieścił wpis „Kolejny okupant nie żyje. Brawa dla afgańskich bojowników o wolność”. Sąd uznał to za popieranie Talibów, którzy na świecie uznawani są za terrorystów. Sprawę do sądu skierował Jacek Żebryk, weteran polskich misji na Bliskim Wschodzie. Ostrowianin został skazany na miesiąc prac społecznych.
2015-07-01 ok24.tv za faktykaliskie.pl