Rewitalizacja śródmieścia – była hasłem sztandarowym od początku tej kadencji. Przedstawiając mediom na konferencji swego poprzedniego zastępcę  Ziemowita Borowczaka Prezydent Beata Klimek mówiła, że ma się zając przede wszystkim rewitalizacją i gospodarka komunalną.

Przygotowanie kompleksowego programu rewitalizacji Ostrowa, nie tylko tej technicznej, ale też społecznej. Program rewitalizacji śródmieścia miałby obejmować między innymi ograniczenie „dzikiej” zabudowy, a także długofalowe działania zmierzające do podniesienia jakości życia w centrum miasta – podkreślano na konferencji w styczniu 2015r.

parking_ziemowit_borowczak_beata_klimek

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Najpierw okazało się, że mimo szumnych zapowiedzi Ostrów Wielkopolski nie przeszedł do II etapu w konkursie organizowanym przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju pn. „Modelowa rewitalizacja miast”.  Do I etapu w sierpniu 2015 roku zakwalifikowano 57 miast i gmin, do kolejnego – II – 20.  – Wybrane w konkursie miasta otrzymają dofinansowanie na realizację modelowych działań z zakresu rewitalizacji obszarów wymagających odnowy. Rewitalizacja jest ważną częścią myślenia o rozwoju miast – powinna stać się kluczowym programem społecznym i gospodarczym władz samorządowych w odniesieniu do obszarów problemowych” – podkreśla wiceminister Paweł Chorąży.

Z wielkopolskich miasta wysoka pozycję w rankingi u dofinansowanie uzyskał Konin ( 695 tys. zł) i Leszno ( 3,9 mln zł). Poza finałową 20 znalazł się m.on. Ostrów Wielkopolski i Kalisz. Ostrowski projekt nosił nazwę „Opracowanie programu rewitalizacji Miasta Ostrowa Wielkopolskiego”.

Na ostatniej sesji radni mieli przyjąć Program Rewitalizacji, opracowywany i zapowiadany od blisko 2 lat. Okazało się jednak, że nie jest to całościowy program, tylko zaczątek, do którego miałyby być dokładane kolejne inicjatywy.

Kolejny raz propaganda zamiast realnych działań. W naszym mieście mieszka bardzo duża ilość osób ubogich i wykluczonych społecznie. To w naszym mieście około 200 mieszkań nie ma osobnych toalet, to w naszym mieście brakuje mieszkań socjalnych, to nasz MZGM posiada budynki, które w 61% są w złym stanie i wymagają znacznych nakładów na remonty, to w naszym mieście większość zasobów mieszkaniowych powstała przed 1945 rokiem, 18,5% posiada nieekologiczne, produkujące smog piece, a ciepłą wodę użytkową posiada tylko 13,6% lokali, to w naszym mieście brakuje mieszkań dla osób niepełnosprawnych i chorych. To w naszym mieście możemy zidentyfikować zjawisko międzygeneracyjnego dziedziczenia biedy i wykluczenia społecznego. Dzieci, które rodzą się i wychowują w urągających godności warunkach w większości podzielą los swoich rodziców – co jest naukowym faktem. My zamiast realnego rozwiązywania problemów mamy po raz kolejny proponowanie ich pudrowanie – mówiła radna Milena Kowalska.

Tymczasem spółka MZGM, w której zasobach znajdują się wspomniane lokale komunalne – nie złożyła żadnych wniosków do Programu Rewitalizacji.

Mimo długiej dyskusji program został przyjęty głosami  radnych koalicyjnych.

2017-06-03 ok24.tv za zostrowa.eu