Wszyscy radni obecni na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Ostrowa podkreślali, że są za modernizacją basenu przy ul. Paderewskiego. Nie oznacza to jednak, że wszyscy głosowali, by już dzisiaj przeznaczyć na tę inwestycję 1,5 miliona złotych. Krótko mówiąc, część radnych była za, a nawet przeciw.
To był prawdziwy, trwający blisko cztery godziny, morderczy maraton. Rozpoczął go przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Lisiecki, który poinformował radnych, że na jego ręce mieszkańcy złożyli petycję, w której domagają się rewitalizacji basenu i nie zgadzają się na jego likwidację. Wspomnianą petycję podpisało około 2.100 osób m.in. przewodniczący trzech osiedli: nr 1, nr 4 i nr 11. Następnie zabrał głos radny Wojciech Matuszczak, który stwierdził m.in. że prezydent Beata Klimek przedstawiła latem radnym chybiony pomysł przebudowy basenu.
– Zaprezentowano nam „teatr na wodzie” – mówił radny. – To pokazuje brak umiejętności przywódczych. W radzie nie ma przeciwników przebudowy basenu, ale zróbmy to rozsądnie, w przyszłorocznym budżecie, kiedy będziemy znali możliwości budżetowe miasta.
Radny Jakub Paduch mówił, że w pierwszej kolejności radni winni poznać budżet na 2016, a później dyskutować o basenie. Marian Herwich twierdził, że przewodniczący tych osiedli, którzy podpisali się pod petycją w sprawie basenu, nie maja żadnych potrzeb drogowych.
– Odnoszę wrażenie, że to czysta gra polityczna, żeby czasem nie udała się pani prezydent jakaś inwestycja – mówiła radna Magdalena Waliszewska.
Prezydent Beata Klimek przypomniała, że baset był wybudowany ponad pół wieku temu. – Dziś mieszkańcy oczekują, żeby to był basen rekreacyjny – mówiła. – Nasza koncepcja jest nowoczesna i przystaje do naszych czasów i oczekiwań mieszkańców.
Ale zdecydowanie najciekawiej było podczas głosowania. Wojciech Matuszczak, największy przeciwnik koncepcji przedstawionej przez prezydent Beatę Klimek, który zgłosił kilka swoich poprawek i tak w końcu zagłosował za projektem prezydenckim. Szybko się zreflektował, że się pomylił i chciał by głosowanie powtórzono. Ale na to – jak powiedział przewodniczący Rady Miejskiej – nie pozwala regulamin.
Ostatecznie radni przyjęli projekt przedstawiony przez prezydent. Zadecydowali, że 2 miliony zdjęte z remontu stadionu trafią na zakup terenów inwestycyjnych, a 1,5 milionów z wolnych środków przeznaczone zostanie na modernizacje basenu.
2015-10-28 k24.tv za naszrynek.pl