Problem fałszywych kont w mediach społecznościowych nie był traktowany poważnie do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Wtedy okazało się, że zaplanowana i szeroko zakrojona aktywność w social media może mieć wpływ nie tylko na przebieg, ale również na wynik demokratycznych wyborów.
W 2018 roku Komisja Europejska opublikowała „Kodeks postępowania w zakresie zwalczania dezinformacji„, który podpisały największe platformy internetowe na świecie. Internetowi giganci zobowiązali się do wzmożonej walki z tym nieuczciwym procederem.
Jednak pewne działania były już podejmowane od 2016 roku. Dla przykładu, przed wyborami prezydenckimi we Francji Facebook zamknął 30 tys. fikcyjnych profili [1]. Podobnie przed wyborami do niemieckiego Bundestagu w 2017 roku, Facebook miał usunąć kilkadziesiąt tysięcy fałszywych kont [2].
W 2018 roku działania te przyjęły masowy charakter. Tylko w maju i czerwcu Twitter usunął ponad 70 mln fałszywych kont [3]. Z kolei Facebook od stycznia do września 2018 roku miał zamknąć ponad 2 miliardy fałszywych profili [4]. Trzykrotnie zwiększył też liczbę zespołu ds. bezpieczeństwa z 10 do 30 tys. osób.