Biskup kaliski Edward Janiak chronił księży pedofili, przenosił ich z parafii do parafii, nie zawiadamiał o ich sprawach Watykanu – twierdzą twórcy filmu „Zabawa w chowanego”. Czy film Tomasza i Marka Sekielskich wstrząśnie kaliskim kościołem?
Swoje historie w filmie „Zabawa w chowanego” opowiadają mężczyźni molestowani przez księdza Arkadiusza Hajdasza z Pleszewa w diecezji kaliskiej. Rodzice jednego z nich nagrywają rozmowę z księdzem. Odradza im kontakt z biskupem Janiakiem. Twierdzi, że jego przełożony o wszystkim wie.
Sprawa byłego już księdza Pawła Kani również przewija się w filmie Sekielskich. Kania, który posługiwał m.in. w Miliczu był jednym z księży uparcie krytych przez Edwarda Janiaka..
Biskup Janiak chronił nie tylko Kanię, na opiekę mogli też liczyć księża pedofile z innych parafii, Kanię rzucano z parafii do parafii, innym szukano schronienia i nowych parafii (!) nawet po odbyciu kar więzienia.
Mało tego
Ani o sprawie księdza Hajdasza, ani innych biskup Janiak nie zawiadamił Watykanu, choć taki obowiązek ciąży na kościelnych hierarchach już od 2001 r.

W ubiegłym roku Janiak publicznie złożył hołd Prawu i Sprawiedliwości: – Jako Polak dziękuję Bogu, że doczekałem takich czasów, że nie musimy wstydzić się prezydenta Polski, że premier chce dobrze dla Polski, że kraj jest wolny, że jest demokracja, że doczekaliśmy prawdziwej wolności.

Więcej w filmie braci Tomasza i Marka Sekielskich na Youtube

O Biskupie Janiaku można przeczytać także w dzisiejszej Gazecie Wyborczej – KLIK!