PiS zorganizował konferencję prasową. Pod ostrowskim biurem Platformy. W jakiej sprawie?
Otóż podwyżek dla nauczycieli. Podwyżek obiecanych i „dowiezionych” wbrew prezydenckiemu wetu do ustawy okołobudżetowej.
Oto krótkie wypisy z pisowskiej troski o nauczycieli
nauczyciele jako grupa w następnych kilkudziesięciu godzinach zostaną dobici i poniżeni falą hejtu”, „dynamika zasięgów i zainteresowania wskazuje, że strajk będzie tracił na dynamice, a zdenerwowanie rodziców będzie rosło”, „politycznie i wizerunkowo #PiS utrzyma poparcie w swoim twardym elektoracie”. Jest tam też przestroga, że „pomimo porażki strajku nauczycieli opozycja zyskała bardzo zmobilizowaną grupę potencjalnych sympatyków przed zbliżającymi się wyborami”.
Oto co do mediów płynęło na temat nauczycieli
Krzysztof Wilamowski, szef biura prasowego PiS. Przesłał propozycje do polityków PiS: Michała Dworczyka, Pawła Szefernakera, Beaty Mazurek, Krzysztofa Sobolewskiego oraz do współpracujących z rządem PR-owców: Anny Plakwicz i Piotra Matczuka.
W załączniku „Propozycja materiału do emisji w mediach” wprost opisano „możliwe kierunki ataku na Broniarza”, wskazując, że celem głównym jest „pokazanie politycznego zaangażowania szefa ZNP i jego politycznego powiązania z Koalicją Europejską”.
Załączono zdjęcia, infografiki dotyczące wynagrodzeń nauczycieli i nakreślono kierunki ataku
Oto prawdziwa „troska” o nauczycieli, którzy – nota bene – podwyżki dostaną w marcu z wyrównaniem od stycznia.