Sznur Starlinków powinien pojawić się na niebie ok. godz. 21:46 (wszystkie czasy podane dla Warszawy) nad zachodnim horyzontem. Pociąg przeleci blisko zenitu i po kilku minutach schowa się za wschodnim horyzontem. Niestety Starlinki pojawią się na niebie krótko po zachodzie Słońca (21:02), dlatego niebo będzie jeszcze dość jasne, a same satelity będą wydawały się dość ciemne.
Znacznie lepsza okazja nadarzy się nieco później – o godz. 23:11, gdy sznur kilkudziesięciu satelitów wynurzy się znad północno-zachodniego horyzontu. Tym razem obiekty również przelecą blisko zenitu i po kilku minutach zachowają się za horyzont po przeciwnej stronie nieba. Będą jednak znacznie jaśniejsze (ok. 2,6 megnitudo) i znacznie lepiej widoczne na ciemnym niebie.