Rower skradziony sprzed kościoła i szybka akcja ostrowskich kryminalnych. Mieszkaniec powiatu pleszewskiego trafił do policyjnego aresztu.
Właścicielka jednośladu obliczyła swe straty na 1300 złotych. 29-latek odpowie za kradzież przed sądem.
Jednoślad został skradziony sprzed wejścia do jednego z kościołów.
Policjanci Wydziału Kryminalnego, wyjaśniając okoliczności kradzieży ustalili, kto mógł tego dokonać i po kilku dniach zatrzymali podejrzanego.



Mężczyzna tłumaczył policjantom, że skradziony rower sprzedał przypadkowo napotkanemu mężczyźnie za kwotę około 40 złotych. Podczas prowadzonych czynności policjanci ustalili też, że 29-latek na przełomie lutego i marca w jednym z kościołów na terenie naszego miasta ukradł ze skarbon pieniądze.
Pleszewianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za swoje czyny odpowie przed sądem.