Najwięcej szkód burza wyrządziła w okolicach Gostynia, Jarocina, Śremu i Ostrowa Wielkopolskiego. Ponadto zalane zostały szpitale w Poznaniu, a podczas pożaru we wsi Borówiec strażak został porażony prądem.
Las w okolicach Chojnika to dziś prawdziwe pobojowisko. Drzewa są połamane lub powyrywane z korzeniami.
W miejscowości Szałe w gminie Opatówek to, aż siedem interwencji. Jak mówi dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu w każdym przypadku to po kilka drzewa, które połamał towarzyszący burzy wiatr. – Jedno drzewo oparło się o budynek. Mamy też przechylony słup elektryczny. Najwięcej połamanych drzew jest przy wodnym posterunku policji – mówi dyżurny ze stanowiska kierowania PSP.
Strażacy gasili też pożar lasu w Zakrzynie w gminie Lisków. Spłonęły dwa ary. Co było przyczyną pojawienie się ognia jeszcze nie wiadomo. Na trasie w Antoninie dwa przewrócone drzewa uwięziły samochód. Droga z Dębnicy do Świecy był zablokowana. W Czarnymlesie w czasie burzy zerwało 1/4 dachu. W Antoninie na Ośrodku Lido, gdzie trwała impreza Aloha Party padło drzewo. Nikomu nic się nie stało.
2015-08-16 ok24.tv
to krajobraz po burzy środowej 12.08 a nie 15.08. Jechałem tam w sobotę rano a drzewa były już połamane