Czy stacja pomiarowa na Dobrzecu aby na pewno bada stan kaliskiego powietrza? Taki dylemat ma radna SLD Kamila Majewska, która obawia się, że ze względu na lokalizację urządzenie może mierzyć powietrze napływające z Ostrowa Wielkopolskiego, przez co wyniki są zaniżone. I proponuje przeniesienie stacji do centrum miasta.

Przekroczenia dopuszczalnych wskaźników różnego rodzaju pyłów w okresie zimowym nie jest niczym nadzwyczajnym. Od lat sytuacja wygląda podobnie. W momencie, gdy mieszkańcy Kalisza zaczynają palić w piecach zwiększa się ilość substancji smolistych w powietrzu. I nie dotyczy to tylko naszego miasta. Z problemem borykają się i te duże, i małe.

Jednak Kamila Majewska, radna Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma wątpliwości, czy aby na pewno kaliskie wskaźniki są prawidłowe. Może to wynik złego usytuowania stacji pomiarowej?  – zastanawiała się na ostatniej sesji Rady Miejskiej Kalisza. –  Stacja znajduje się przy Gimnazjum nr 9 na H. Sawickiej. Większość wiatrów to wiatry zachodnie, więc ten wskaźnik mierzy powietrze, które wchodzi do Kalisza od strony Ostrowa Wielkopolskiego – mówiła Kamila Majewska. – Może stacja powinna być zlokalizowana np. przy teatrze i w ten sposób mierzyć wskaźniki powietrza w centrum miasta?

Miejsce usytuowania stacji nie jest przypadkowe – podkreśla Jakub Kaczmarek, kierownik kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska

Miejsce, w którym została wybudowana stacja pomiarowa nie jest przypadkowe, tłumaczy Jakub Kaczmarek, kierownik kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Dodaje, że zanim stacja zostanie postawiona, miejsce jej usytuowania jest dokładnie sprawdzane. – Jest to tzw. stacja tła i ona mierzy nie to, co jest nawiewane do Kalisza, tylko to, co nad miastem wisi. Takiej stacji nie można ulokować w centrum, bo takie miejsce nie spełnia wymagań. Teren pomiarowy musi być wywyższony i przewiewny, ponieważ stacja zbiera do analiz powietrze w masie, a nie w jednym miejscu. A patrząc na wyniki widzimy, że wskaźniki idą w górę w okresie zimowym, kiedy palimy w piecach, więc nie można mówić, że zanieczyszczenia przylatują z sąsiedniego miasta – mówi Jakub Kaczmarek.

2016-03-09 ok24.tv za faktykaliskie.pl