– Lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju, powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany – zadeklarował w rozmowie z „Rzeczpospolitą” minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, nie wyklucza jednak scenariusza wprowadzenia „bardziej dotkliwych obostrzeń” w powiatach w strefie czerwonej.
Nie straszmy się lockdownem – mówi @RPPrawo minister @a_niedzielski. W wywiadzie o: legitymacji ozdrowieńca, a zasłanianie twarzy ma obowiązywać także tych, którzy przechorowali Covid. Także o rozmowach z KG @PolskaPolicja, szczepionkach p/grypie, zimnym łańcuchu oraz ustnym PES https://t.co/a618g2rdEf
— Karolina E. Kowalska (@KarolinaEKowal1) October 4, 2020
Powiaty w strefie czerwonej będą odczuwać jeszcze bardziej dotkliwe obostrzenia, bo taka jest logika konstrukcji samych stref. Jednak lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju, powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany. Nie straszmy się lockdownem – stwierdził w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” minister zdrowia Adam Niedzielski.
Jak dodał, obserwowane są m.in. narzędzia stosowane w innych krajach. – Tak było w przypadku naszej ostatniej decyzji, że wkrótce zamkniemy lokale gastronomiczne w strefie czerwonej po godz. 22 – powiedział szef resortu.