Konsultacje społeczne w Ostrowie niezgodne z prawem? Wszystko na to wskazuje. Interpelację w tej sprawie złożył na poniedziałkowej sesji radny Andrzej Kornaszewski. Jak się okazuje zgodnie ze statutem miasta każde konsultacje, ich zasady powinna każdorazowo zatwierdzić rada miejska. Tymczasem w ubiegłym roku takich spotkań było 6, a w tym już 4. Wszystkie bez porozumienia z radnymi.
– Radca prawny urzędu miejskiego potwierdził sytuację – powiedział Radiu Centrum radny Andrzej Kornaszewski: „Czekam na odpowiedź na swoją interpelację, ale wszystko wskazuje na to, że konsultacje zostały przeprowadzone z naruszeniem prawa. Rada nie ma nic do powiedzenia, a przecież gdyby stosowano się do przepisów, nie byłoby takich pytań jak na dzisiejszej sesji dlaczego 400 osób podejmuje decyzję w imieniu 70 000 mieszkańców. Moim zdaniem jest to poważne naruszenie zwłaszcza, że za konsultacjami szły decyzje finansowe miasta. Tak było choćby w przypadku budowy basenu.
Zbigniew Zieleziński, radca prawny Urzędu Miejskiego (jeden z czterech zatrudnionych), potwierdził na Sesji Rady Miejskiej wątpliwości radnego Andrzeja Kornaszewskiego. Po sesji Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego rozesłało jednak komunikat, w którym czytamy, że „Zgodnie z opinią Zespołu Radców Prawnych Urzędu Miejskiego, konsultacje społeczne przeprowadzone po dniu 27.03.2014 r. na terenie Miasta Ostrowa Wielkopolskiego na podstawie uchwały Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego nr LI/674/2010 w sprawie ustalenia zasad konsultacji społecznych zostały przeprowadzone zgodnie z prawem.”
Radny Andrzej Kornaszewski po oświadczeniu – bez podania radców prawnych z imienia i nazwiska – zapowiada wystąpienie do Urzędu Miejskiego o udostępnienie podpisanej opinii zespołów radców prawnych, którzy uznali, że i radny i radca prawny Urzędu Miejskiego nie mają racji.
– Bardzo jestem ciekaw tej opinii i podpisów. Po pierwsze – ja zapytałem na sesji jako radny, czy nierealizowanie zapisu w statucie jest zgodne z prawem? Czy fakt, że to nie rada, a prezydent ustala zasady na podstawie uchwały sprzed 6 lat nie jest naruszeniem prawa? W imieniu Pani Prezydent wystąpił radca prawny urzędu pan Zieleziński i przyznał mi rację. I wskazał dwa wyjścia – albo zmienić statut, albo stosować się do zapisu w statucie. Tak było w poniedziałek. Ja dopiero po tej oficjalnej odpowiedzi uznałem, że dotąd działano z naruszeniem prawa. Dzisiaj czytam, że to ja stawiam poważne zarzuty jakoby… Kto tu jest poważny? Statut gminy jest aktem prawa miejscowego, publikowanym w dzienniku urzędowym województwa. Uchwała na którą się powołuje zespół radców prawnych (swoją drogą ciekawe czy z udziałem radcy Zielezińskiego czy bez?) jako wcześniejszy akt prawa miejscowego, moim zdaniem w momencie uprawomocnienia się zmiany w statucie, powinna stracić moc. Zmiany w statucie pozytywnie zaopiniowali radcy prawni, nie zakwestionował ich wojewoda. Teraz czytam, że w tym akurat punkcie, zapisy statutu nie obowiązują – argumentuje radny Andrzej Kornaszewski.
Miasto m.in. konsultowało to, czy w Ostrowie Wielkopolskim powinny występować cyrki ze zwierzętami czy nie. W internetowej ankiecie wzięło udział ponad 400 mieszkańców ( na 70 tysięcy ostrowian). Szkopuł w tym, że konsultacje jedno, a działanie drugie. Cyrk ze zwierzętami rozbił się bowiem w Ostrowie Wielkopolskim już po konsultacjach. Jednak nie na terenie przy Stadionie Miejskim (terenem dotąd zarządzała miejska spółka MZZ), ale na innym terenie należącym do innej spółki miejskiej Targowiska Miejskiego przy ul. Witosa. Nie jest to teren bezpośrednio miejski, tylko należący do miejskiej spółki Targowiska Miejskie.
Czyli konsultacje to jedno – a rzeczywistość drugie. Do sprawy wrócimy po uzyskaniu przez radnego odpowiedzi z UM.
2016-06-04 ok24.tv za rc.fm