Zaczęło się od tego, że trzech mężczyzn zawiesiło w okolicy domu posła Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Ławniczaka transparenty z obraźliwymi hasłami. Teraz będą odpowiadać za znieważenie funkcjonariusza publicznego.
Agrounia kontraatakuje
W obronie zatrzymanych pod ostrowską komendą policji odbył się całonocny wiec.
To nie pierwsza akcja przed domem posła. Wcześniej podrzucono słomę, obornik i opony. Ławniczak w związku z tym złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, w efekcie czego zatrzymano trzy podejrzewane o wywieszenie banerów osoby. Wsparło ich kilkudziesięciu rolników, którzy pojawili się pod komendą w Kaliszu.
Mł. asp. Małgorzata Michaś, rzecznik prasowy kaliskiej policji potwierdziła w rozmowie z rp.pl, że wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty. Dwóch z nich przyznało się do winy, natomiast trzeci nie zgodził się z zarzutami.
Za znieważenie parlamentarzysty zatrzymanym może grozić kara grzywny, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 12 miesięcy. Sprawą zajmował się będzie sąd w Ostrowie Wielkopolskim.