Praca na sortowni odpadów w Ostrowie to niebezpieczne zajęcie. Ostatnio znów przydarzyło się zakłucie igłą. O sprawie pierwsze poinformowało Radio ESKA.
Mimo wielu kampanii, informacji i ostrzeżeń wciąż zdarza się, że w workach z segregowanymi odpadami znajdują się igły.
Ten wypadek był pierwszym w tym roku – ale kolejnym w ostatnich latach. Mimo licznych apeli- wciąż – do zwykłych śmieci trafiają odpady medyczne, w tym niebezpieczne igły. Mówi szef ZOiGO MZO SA w Ostrowie Andrzej Strykowski.
Teraz- zraniony pracownik przejdzie kompleksowe badania. Ich koszt to kilka tysięcy złotych. Miejska spółka jest ubezpieczona- więc kosztów nie ponosi.
Na zużyte igły są specjalne czerwone pojemniki.