Kaliska prokuratura zakończyła śledztwa przeciwko dwójce kaliszan, którzy w swoich mieszkaniach handlowali rozcieńczonym spirytusem. Oskarżeni to 22-letnia kobieta i 33-latek. Grozi im kara do roku pozbawienia wolności.
33-latek wpadł w ręce policji w styczniu tego roku. W jego mieszkaniu przy ul. Łódzkiej mundurowi ujawnili ukryte w meblach różnej wielkości paczki z tytoniem – łącznie ponad 12 kilogramów oraz wypełnione nielegalnym spirytusem butelki o pojemności 0,1 i 0,2 litra. W sumie doliczono się 30 butelek zawierających ponad 18 litrów tego alkoholu.
Drugą rozlewnię zlikwidowano przy ul. Ciasnej. Handlem trudniła się 22-letnia kobieta. Rozcieńczony wodą spirytus przelewała do butelek o pojemności 0,2 l, 0,5 l, 1 l i 1,5 l i tak przygotowany specyfik sprzedawała po bardzo niskich cenach. – W mieszkaniu oskarżonej ujawniono 47 butelek z powyższym alkoholem. Z uzyskanej opinii wynika, że stężenie ujawnionego alkoholu wynosiło od 37,3 do 39,8‰ – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Akty oskarżenia w obu sprawach trafiły właśnie do kaliskiego sądu. Kobiecie i mężczyźnie, za „wyrób lub rozlewanie napojów spirytusowych bez wymaganego wpisu do rejestru” grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
2015-11-18 ok24.tv fot. KMP Kalisz