Otrzymujecie SMS-y z numeru “669979971“, które przywołują w treści marki “Inpost” i “PGE”?
Wiadomości zachęcają do odwiedzenia strony CBZC i… o co chodzi?
Tym razem to nie atak, tylko akcja Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Policjanci ostatnio złapali szajkę okradającą Polaków takimi SMS-ami. Teraz szukają poszkodowanych, którzy w wyniku złośliwych SMS-ów mogli stracić pieniądze. Jeśli (ew. ktoś ci bliski) straciłeś pieniądze na skutek tego oszustwa lub znasz kogoś kto je stracił — zobacz co należy zrobić.
Zacznijmy od tego jak wygląda SMS, który w tym tygodniu otrzyma — jak się dowiedzieliśmy — kilkaset tysięcy Polaków z którymi kontaktowali się przestępcy:

Po wejściu na stronę CBZC w oczy od razu rzuca się ważny komunikat:

Po jego lekturze stanie się jasne, dlaczego policjanci zdecydowali się na kontakt z poszkodowanymi za pomocą SMS-ów.

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, Wydział w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie prowadzi śledztwo l.dz. Z-VIII-3/22, RSD-10/22, sygn. akt 3017-2.Ds.1.2022 m.in. przeciwko ustalonym i dotychczas nieustalonym osobom, które w okresie od 8 grudnia 2021 roku do 13 stycznia 2022 roku (…) brały udział w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu (…) doprowadzani[e] do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wypłatę środków pieniężnych.

Policja cytuje też treści kampanii rozsyłanych przez przestępców, których dotyczy postępowanie.
Podsumowując: policja złapała złodzieja, a teraz potrzebuje (jak najwięcej) poszkodowanych, aby mocniej dać po uszach przestępcom, ale też aby wiedzieć komu oddać ewentualne pieniądze odzyskane od oszustów. Dlatego, jeśli straciłeś pieniądze po kliknięciu w link z SMS-a “na Inpost” lub “na PGE” (albo znasz kogoś kto stracił) to

zadzwoń na numer: 47 8356551 w godzinach 8:00-14:00
wyślij maila na adres pp.krakow@cbzc.policja.gov.pl
Czy policja powinna wysyłać takie SMS-y?
Policjanci — jak widać — nie użyli linka, zapewne by nie legitymizować “klikania w linki”. Z jednej strony, jest to zgodne z dobrymi praktykami, z drugiej — przewrażliwionym osobom może to utrudnić dostęp do komunikatu, który wyjaśnia o co chodzi. Z treści samego SMS-a, ze względu na ograniczenie długości, ciężko to wywnioskować.