Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że środowiskowe pozwolenie na budowę stacji GPZ zostało wydane przez Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego z naruszeniem prawa miejscowego. Teraz Samorządowe Kolegium Odwoławcze podtrzymało, że nieważność decyzji Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego nr WOS.ROS.6220.15.2014 z dnia 6 lutego 2015 r.
o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przez ENERGA – OPERATOR S.A. z siedzibą w Gdańsku, przedsięwzięcia polegającego na budowie stacji GPZ 110/15 kV Ostrów Zachód z liniami kablowymi 110 kV.
Jednocześnie SKO odrzuciło wniosek Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kaliszu Nr SKO-4220a/8/18 z dnia 22 maja 2018 r. stwierdzającą nieważność decyzji Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego nr WOS.ROS.6220.15.2014 z dnia 6 lutego 2015 r.
Nie oznacza to jednak automatycznie, że stację GPZ przy ul. Kilińskiego czeka rozbiórka. Problem w tym, ze jak wielokrotnie podkreślali radni na sesjach – Prezydent Beata Klimek zatrudnia w Urzędzie Miejskim aż 4 radców prawnych.
Przypomnijmy:
Chodzi o przedsięwzięcie polegające na budowie stacji GPZ 110/15 kV Ostrów Zachód wraz z liniami kablowymi 110 kV na działce przy ulicy Kilińskiego. Przeciwko budowie stacji GPZ od samego początku czyli od 2015r. protestowali okoliczni mieszkańcy, którzy decyzję wydaną przez Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beatę Klimek zaskarżyli do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Popatrzmy na daty, decyzja wydana krótko po objęciu funkcji prezydenta przez B.Klimek. Nad tego typu postanowieniami nie pracuje się tydzień. To może zadajmy pytanie, kiedy rozpoczęły się prace nad tą decyzją i kto był wtedy prezydentem?
Do ble ble – nikt nie kazał się spieszyć, decyzje urzędowe należy przygotowywać profesjonalnie, od tego są także radcy prawni, a tak mamy SKO kwestionujące decyzje i zarządzenia, wnioski jak fotowoltaika , które przepadają, bo ktoś nie dołączył tabelek do wniosku (żenada!!!), wnioski na drogi jak rama pólnocna czy przebicie przy ul. Dworcowej, które przepadają. No i zero nowych inwestorów w tym mieście senioralnym.