W Ostrowie opłaty za miejsca postojowe pobierane są bezprawnie – twierdzą niektórzy kierowcy, widząc brak prawidłowego oznakowania na wielu miejscach parkingowych. Miejski Zarząd Dróg twierdzi, że nawet jeśli nie wszędzie zdążono wymalować odpowiednie oznaczenia, nie zwalnia to nikogo z konieczności opłat.
Problem z niektórymi miejscami parkingowymi na terenie Strefy Parkowania polega na tym, że nie wszędzie w Ostrowie dostosowano oznaczenie takich miejsc z rozporządzeniem Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 23.09.2013r, zmieniającym wcześniejsze przepisy w tym zakresie. Obecne przepisy nakazują , aby miejsca postojowe w strefach płatnego parkowania były oznaczane zarówno jak dotychczas , znakami pionowymi , ale także znakami poziomymi, a tych na w naszym mieście niestety brakuje.
Miejsca parkingowe w strefie płatnego parkowania nie posiadają właściwego oznakowania, pomimo iż na czerwcowej sesji władze odpowiedzialne za przestrzeganie prawa zostały o tym poinformowane.
Przez ponad dwa miesiące nadrobiono wielomiesięczne zaniechanie tylko na kilku ulicach naszego miasta, między innymi na Raszkowskiej, Wolności, placu 23 Stycznia.
W takiej sytuacji należy postawić pytanie, czy opłaty za parkowanie na pozostałych ulicach są w Ostrowie Wielopolskim pobierane zgodnie z prawem?
Zdaniem dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim Marcina Wieruchowskiego, kwestia legalności pobierania opłat nie budzi wątpliwości.
– Podstawą normatywną do ponoszenia opłat w strefie płatnego parkowania są przepisy Ustawy o Drogach Publicznych. Wyinterpretowanego sztucznie z rozporządzenia wykonawczego poglądu o braku konieczności ponoszenia opłat nie potwierdza również orzecznictwo sądów oparte zarówno na przepisach rozporządzenia sprzed jak i po przedmiotowej nowelizacji – zapewnia Wieruchowski.
Jego zdaniem, strefy płatnego parkowania nie należy traktować jako przedsięwzięcia o charakterze komercyjnym, a rozwiązaniu mającym zapewnić rotację parkujących pojazdów w obszarze charakteryzującym się znacznym deficytem miejsc do parkowania.
Dyrektor MZD podkreśla również, że kwestionowane przez niektórych zmiany budziły wiele kontrowersji ze względu na wymuszenie stosowania dużej ilości znaków pionowych i poziomych.
– Obecnie panuje tendencja do likwidacji nadmiernej ilości znaków, wprowadzania dodatkowych rozwiązań z zakresu inżynierii ruchu jak i określonych problemów technicznych. Jest to związane z brakiem akceptowalnej ekonomicznie i jednocześnie trwałej technologii wykonania oznakowania poziomego na kamiennej kostce brukowej.
WIĘCEJ W PAPIEROWEJ GAZECIE OSTROWSKIEJ
Pan dyrektor chyba pomylił się z rolami. Nikt go nie pyta co sądzi o danym przepisie. Przepisy są po to, aby je przestrzegać i lepiej byłoby się nie przyznawać do wielomiesięcznego zaniechania, które skutkuje pobieraniem opłat od mieszkańców bezprawnie.
„Obecnie panuje tendencja do likwidacji nadmiernej ilości znaków…” – Panie Wieruchowski oszczędź Pan wstydu!
https://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/16936_oplaty_parkingowe_we_wloclawku_pobierane_sa_nielegalnie_musi_byc_znak_i_biale_linie.html
Wszelkie wątpliwości rozwiewa jednak Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
– Wprowadzenie strefy płatnego parkowania wymaga zastosowania znaków drogowych oznaczających wjazd i wyjazd ze strefy oraz oznaczających miejsca postojowe – mówi Piotr Popa, rzecznik MIR. – Miejsce postojowe powinno być oznakowane zarówno znakami pionowymi (D-18 „parking”, D-18a „parking – miejsce zastrzeżone” lub D-18b „parking zadaszony”) jak i poziomymi (P-18„stanowisko postojowe”, P-19 „linia wyznaczająca pas postojowy”, P-20„koperta” lub w przypadku stanowisk postojowych dla osób niepełnosprawnych P-24 „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej”).Postój pojazdu w strefie płatnego parkowania na tak wyznaczonym miejscu obliguje do opłaty za parkowanie, zgodnie z przepisami ustawy o drogach publiczny
Ma Pan rację odnośnie „ciekawej” interpretacji przepisów przez dyrektora MZD ! Przytoczę też z tym związany przykład.
Na ul Zamenhoffa, przed wejściem do siedziby Zarządu MZO, gdzie urzęduje min. wspomniany Pan Dyrektor na mini parkingu MZO , parkują pracownicy zarządu MZO, Pan Dyrektor – też ! …. I tu jest problem !!!
Prawie na środku tego parkingu JEST BRAMA WYJAZDOWA !!!! …… Na bramie DODATKOWO ! tablica ze stosownym napisem :
BRAMA POŻAROWA
NIE ZASTAWIAJ
(i dodatkowo rysunek…. dla tych chyba co nie rozumieją j. polskiego) !!!!
Co ciekawe ? Zawsze w godzinach dopołudniowych brama ta jest dokładnie ZASTAWIONA ! ….. przez samochody Zarządu MZD
O dziwo !
Ani Straż Miejska nie reaguje,( tak jak jeszcze niedawno widziałem np. na ul Witosa przed targowiskiem).
Ani Policja, czy Straż Pożarna, czy też : PGNiG’e – właściciel bramy !!
TO JEST PRZYKŁAD „ELASTYCZNEGO” PODEJŚCIA DO PRZESTRZEGANIA PRZEPISÓW ?!….. przez MZD.