Pierwszą wyzwoloną miejscowością w powiecie ostrowskim stały się Nowe Skalmierzyce, odległe od Szczypiorna zaledwie o 3 km. Nastąpiło to w nocy z 29 na 30 grudnia, po rozbrojeniu posterunków granicznych. Miasto Ostrów oswobodziło się samorzutnie 31 grudnia. Tego dnia na posiedzenie Powiatowej Rady Ludowej przybyło dowództwo Batalionu Pogranicznego w celu rozpoznania sytuacji i ewentualnego uzgodnienia przepuszczenia pociągu pancernego do Poznania. W trakcie obrad wysłano do koszar niemieckich delegację z żądaniem opuszczenia miasta. Jednocześnie Władysław Wawrzyniak oświadczył, że obejmuje władzę wojskową nad miastem. Ogłoszono alarm jak do pożaru, w związku z czym zaczęły przybywać do Ostrowa oddziały Straży Ludowej z terenu, które bez oporu ze strony Niemców opanowały miasto i przejęły zapasy broni. Na wieść o wydarzeniach w Ostrowie jeszcze przed północą wyzwolił się Odolanów – wówczas oddzielne miasto powiatowe.
Ostrów Wielkopolski był następnie ośrodkiem dyspozycyjnym i zapleczem dla powstania w tej części Wielkopolski, siedzibą dowództwa okręgu wojskowego i dowództwa frontu południowego. Wydarzenia z lat 1918-1919 uczczono tablicami na dawnej siedzibie Banku Kupieckiego, gdzie zbierała się Rada Ludowa (pl. Rowińskiego 3), na Domu Katolickim (ul. Ledóchowskiego 4), dawnym konwikcie, który w powstaniu był siedzibą gońców (ul. Ledóchowskiego 6), oraz na gmachu Urzędu Miejskiego (al. Powstańców Wielkopolskich 18). Pomnik powstańców oraz żołnierzy Wojska Polskiego znajduje się przy ul. Wrocławskiej obok dyrekcji Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Uczestników powstania pochowano na cmentarzach przy ulicach Limanowskiego i Bema.
Wydarzenia w Ostrowie Wielkopolskim, niezbyt odbiegające od procesów toczących się w innych miastach, po latach urosły do rangi czegoś wyjątkowego. Szybko upowszechniające się mity doprowadziły nawet do ugruntowania poglądu, że miasto wyzwoliło się na długo przed wybuchem powstania i że istniały tu samodzielne polskie rządy. Zdarzenia z omawianego okresu dość wiernie kilkanaście lat temu przedstawił w artystycznej formie serial telewizyjny, szkoda tylko że w jego tytule utrwalono nieprawdziwą informację o Republice Ostrowskiej.
Do incydentów i starć zbrojnych dochodziło także na pograniczu polsko-niemieckim na południowy zachód od Ostrowa. Uczestniczyli w nich przede wszystkim powstańcy z Odolanowa i okolicznych wsi. Najpoważniejsza potyczka miała miejsce w nocy z 14 na 15 stycznia 1919 r., kiedy Polacy odzyskali utracony trzy dni wcześniej Granowiec. W walce śmiertelnie raniony został wówczas 20-letni Franciszek Sójka – pierwsza ofiara powstania z Odolanowa; pochowano go na miejscowym cmentarzu przy ul. Chwaliszewskiej i uczczono w nazwie jednej z ulic miasta.