Cenne dzieło zostało skradzione ze świątyni w 1994 roku. Rok temu dwie z płaskorzeźb pojawiły się na rynku antykwarycznym w Wiedniu. Wróciły do Polski dzięki staraniom Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wiedniu. Dziś odzyskane dzieło zostało przekazane biskupowi kaliskiemu Edwardowi Janiakowi.
– Teraz zostaną zabezpieczone i poddane renowacji. Jeżeli otworzymy muzeum diecezjalne z zabytkami, to prawdopodobnie trafią one do muzeum, gdzie będzie do nich większy dostęp niż w świątyni. Ogromnie cieszy, że po tylu latach udało się wychwycić ich pojawienie – mówi biskup Janiak.
Płaskorzeźby przekazał biskupowi wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak. Według niego to bezcenne dzieło sztuki, które odzyskano dzięki staraniom służb konsularnych. W tym przypadku sprzedający nie wiedzieli, że zabytek pochodzi z kradzieży. Ostatecznie działo zostało przekazane polskiemu MSZ bezpłatnie. Płaskorzeźby są częścią z ołtarzyka szafkowego, powszechnego od XV wieku. Niektórzy historycy sztuki dopatrują się w nim śląskich naśladowców Wita Stwosza. Za cztery lata dzieło będzie miało 500 lat.
2016-02-29 ok24.tv za radiomerkury.pl