Wypadająca w tym roku 24 grudnia niedziela handlowa została przeniesiona na 10 grudnia – postanowił w środę Sejm.
Choć kalendarz niedziel handlowych na ten rok był znany od dawna, do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy ostatnia z nich – wypadająca 24 grudnia – utrzyma się czy nie.
„Problem trzeba rozwikłać”, ale rząd nie znalazł czasu
Handel – na czele z Polską Organizacją Handlu i Dystrybucji – wielokrotnie apelował: zróbcie coś z tym. Bezskutecznie.
Chociaż już podczas Kongresu Nowej Dystrybucji w czerwcu tego roku Waldemar Buda, ówczesny minister rozwoju i technologii, stwierdził, że kierunek jest tutaj jeden – tzn. trzeba ten problem rozwikłać, „rzeczywiście ta Wigilia musi być dniem wolnym”.
Bardzo długo zupełnie nic. PiS-owski rząd projekt ustawy w tej sprawie zaprezentował dopiero 20 listopada. Nic nie robił sobie z faktu, że zgodnie z kodeksem pracy, pracownicy powinni poznać swoje grafiki na grudzień do… 23 listopada.
W środę Sejm uchwalił nowelę według pomysłu PL 2050, co oznacza, że 10 grudnia sklepy będą otwarte w zwykłym trybie dnia handlowego. Za zmianą głosowało 429 posłów, nikt nie był przeciw, a 12 wstrzymało się od głosu.
Oznacza to też, że w grudniu będą dwie niedziele handlowe: 10 grudnia i 17 grudnia.