Tomasz Jędrzejak nie żyje. Żużlowiec miał 39 lat. Jego ciało znaleziono w domu w jednej z miejscowości pod Ostrowem Wielkopolskim.
– Jestem w szoku. Ostatnio rozmawialiśmy z Tomkiem o jego starcie w Lidze Diamentowej. Dyskutowaliśmy o tym, jak zorganizować podróż. Był uśmiechnięty, nic nie zapowiadało tragedii – mówi sportowym faktom właściciel Stali Ireneusz Nawrocki.
W niedzielę Tomasz Jędrzejak zdobył 11 punktów dla Stali Rzeszów w meczu z Iveston PSŻ Poznań (59:31). Planował szczegóły wyjazdu na pierwszy turniej Diamonds Cup w Lamothe-Landerron. – Dyskutowaliśmy głównie o tym, że diamentowa liga jest 17 sierpnia, a dwa dni później mamy mecz w Ostrowie – mówi Nawrocki. – Mówiliśmy o tym, co zrobić, żeby jak najszybciej pokonać prawie dwa tysiące kilometrów. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że wrócimy samolotem, żeby on był wypoczęty, a tylko mechanicy pojadą busem. Nie mogę uwierzyć, że jeszcze w niedzielę sobie gadaliśmy, a jego już nie ma. Próbuję dzwonić na jego telefon, ale nikt nie odbiera. Może później żona Tomka włączy aparat – zastanawia się prezes Stali.
Tomasz Jędrzejak urodził się 14 lipca 1979 roku w Ostrowie. Treningi zaczął w tamtejszej Iskrze. W tym klubie startował w latach 1995-1999. Jeździł też w klubach z Wrocławia, Częstochowy, Tarnowa, a ostatnio w Stali Rzeszów. Jędrzejak jest mistrzem Polski z 2012 roku. To był największy sukces w jego karierze. W 2003 roku zdobył też brązowy medal. W tym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem 2.LŻ ze średnią 2,574.
2018-08-14 ok24.tv za sportowefakty.pl