W jego miejsce powstanie nowy obiekt. Przed rokiem samorząd chwalił się, że kupił pływalnię za atrakcyjną cenę, czyli za milion złotych. Remont miał kosztować kilkaset tysięcy złotych. Tymczasem okazało się, że modernizacja może pochłonąć znacznie więcej. W tej sytuacji remont jest nieopłacalny i miasto zamierza obiekt rozebrać.
Pływalnia miała ruszyć w ubiegłym roku. Pojawił się jednak problem z wyceną remontu – jedna opiewała na kwotę 600 tys. zł a druga na 3,5 mln zł. – Na dzień dzisiejszy stan wiedzy jest taki, że ekspertyza mówi, że remont basenu może opiewać na 3,5 mln zł. Natomiast z tej ekspertyzy wynika, że nie daje to gwarancji, że wyremontowany obiekt będzie tak samo sprawny jak postawiony nowy. I ja skłaniam się co do tego, żebyśmy projektowali nowy basen – mówił prezydent Grzegorz Sapiński.
– Jeżeli mamy się bawić w jakieś koncepcje czy można odremontować za więcej a może za mnie, to poprosiłem Panią wiceprezydent Gmerek o przeanalizowanie sytuacji na nowy basen. Z naszych analiz wynika, że będzie to między 6 a 7 milionów złotych – mówi prezydent Grzegorz Sapiński. – Nie chcemy obciążać budżetu, tą inwestycją, a przynajmniej nie w całości, dlatego będziemy poszukiwać środków zewnętrznych – dodaje.
Miasto ma jeden basen kryty i jeden aquapark. Oba obiekty są w północnej części miasta. Basen „Delfin”, który kupiło miasto, miał zaspokoić potrzeby rekreacyjne mieszkańców południowej części Kalisza.
2017-01-29 ok24.tv za radiomerkury.pl