Kto kupi blisko 10 hektarów gruntu po dawnym ZNTK między ulicą Wrocławską i Wysocką w Ostrowie wielkopolskim. Radny niezależny Wojciech Matuszczak i radni Klubu Platformy Obywatelskiej na niedawnym spotkaniu z przedstawicielami Rad Osiedli zaproponowali, by blisko 2 miliony 200 tysięcy złotych z nadwyżki w budżecie z podatku CIT i PIT ( środki „przeszły” z 2014 roku) oraz zsumowanych oszczędności na przetargach drogowych jeszcze z 2014 roku – wszystkie te środki zebrać i dołożyć do wykupu gruntu po dawnym ZNTK.
Pieniądze – według pierwotnego projektu Prezydent Miasta – miały być na czerwcowej sesji rozdzielone – średnio po 200 tysięcy złotych – na dokończenie budowy i remontów dróg w poszczególnych osiedlach.
Na spotkaniu z osiedlowcami trudno było o jednoznaczny kompromis, ponieważ słusznie argumentowano, że za kwotę 200 tysięcy złotych nie da się zakończyć „niedokończonych” dotąd inwestycji, a rozproszenie środków nikomu nie służy i nie zadowala nikogo – ani użytkowników dróg ani członków Rad Osiedli. Stąd propozycja radnego Wojciecha Matuszczaka, poparta przez przewodniczącego Komisji Działalności Gospodarczej Mariusza Lekiego i przewodniczącego Klubu Radnych PO Andrzeja Kornaszewskiego, by te środki – 2 miliony 200 tysięcy złotych – dołożyć do tych już zabezpieczonych w budżecie na wykup gruntów.
Radni chcą, by tereny po ZNTK – od zawsze wykorzystywane pod przemysł – były własnością miasta. Działki są trzy – w sumie to blisko 10 hektarów powierzchni. Skomunikowane, z dostępem do mediów, z istniejącym GPZ, który jest w stanie zasilać w moc niejedną halę produkcyjną. Teren ten komornik zamierza sprzedać na licytacji.
25 marca br. na sesji radny Wojciech Matuszczak złożył interpelację, by miasto rozważyło możliwość zakupu działku po ZNTK i by tym tematem dogłębnie zająć się na Komisji Działalności Gospodarczej. Jak podkreślał radny na sesji – odpowiedź Prezydent Beaty Klimek nadeszła 15 kwietnia br. Z odpowiedzi wynika, że teren ten ma obciążoną hipotekę i w związku z tym „zakup tego terenu jest niemożliwy”. Radny Matuszczak jednak nie zrezygnował z pomysłu. zakupu działki. Ponownie pisze do władz miasta i przekonuje Prezydent Miasta, że zgodnie z przepisami prawa – hipoteka „znika” przy postępowaniu komorniczym w drodze licytacji w związku z czym zakup nie obciąża dodatkowo budżetu miasta.
26 kwietnia 2015r. radny otrzymał odpowiedź od Prezydent Miasta. wynika z niej, że miasto jest skłonne rozważyć zakup gruntu – a teren będzie wystawiony na sprzedaż na przełomie września i października bieżącego roku.
Radny Wojciech Matuszczak zarzucił jednocześnie władzom miasta niezwykle powolne tempo prac, szczególnie jeśli chodzi o rozwiązania gospodarcze. – Przedsiębiorcy nie mają tyle czasu, by czekać – podkreślał radny Wojciech Matuszczak na ostatniej sesji.
2015-06-02 ok24.tv
Miasto powinno inwestować w nowe grunty szczególnie te, które przyczynią się do rozwoju miasta w sektorze gospodarki bo w przyszłości przełoży się to na wpływy do budżetu miasta i spowoduje wzrost liczby miejsc pracy. Brawo Panie Radny Matuszczak w końcu ktoś myśli po gospodarsku. Trzymam kciuki.
Jedno co nas interesuje i co oczekujemy od władz to gospodarka a to była porażająco amatorska odpowiedz Pani Prezydent. Coś nie mogę jej zaufać Tyle zmian w przedsiębiorstwach dobrze prosperujących. Mam nadzieję że nie trzeba będzie ich na taczkach w połowie kadencji wywozić (SLD zawsze jakieś takie przyklejone do stanowisk było)