Andrzej Dera, odpowiedzialny za kontakty z samorządami, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta wysłał świąteczno-noworoczne życzenia do prezydenta Sosnowca. Problem w tym, że skierował je nie do tego prezydenta, co trzeba. Adresat życzeń od ponad dwóch lat nie jest już bowiem prezydentem Sosnowca.

091963_940-1

Błogosławionych, radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Andrzej Dera – kartka o takiej treści trafiła na biurko prezydenta Sosnowca. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jako adresat życzeń wskazany jest… prezydent Kazimierz Górski. Rzecz w tym, że Kazimierz Górski z prezydenckim fotelem (po spędzonych w nim trzech kadencjach) rozstał się jesienią roku 2014.

Pismo prezydenta Sosnowca do kancelarii ministra Dery. (Fot. facebook.com)
Pismo prezydenta Sosnowca do kancelarii ministra Dery. (Fot. facebook.com)

Aktualny prezydent, Arkadiusz Chęciński postanowił więc wyprowadzić kancelarię prezydenta Dudy z błędu i skierował do niej pismo, w którym dziękuje za życzenia i również w imieniu władz samorządowych rewanżuje się tym samym, ale przy okazji nadmienia również, że „dwa lata temu, jesienią 2014 roku, odbyły się wybory samorządowe, podczas których wybierano radnych i prezydentów. Tak też stało się w Sosnowcu, gdzie po dwunastu latach mieszkańcy zadecydowali, że z prezydenckim fotelem rozstał się Kazimierz Górski”. – Mam nadzieję, że pomyłka, do której doszło to jedynie efekt ludzkiego błędu – pisze Chęciński.

2016-12-20 ok24.tv za samorzad.pap.pl