Portal jarocinska.pl dotarł do koncepcji Zgodnie z zapowiedziami burmistrza, auta będą mogły wjeżdżać na rynek od strony ulicy Mickiewicza i opuszczać ścisłe centrum ul. Wyszyńskiego. Po obu stronach powstaną płatne miejsca parkingowe. Dodatkowe parkingi mają też być wyznaczone w części ul. Śródmiejskiej (do skrzyżowania z ul. Wąską). Tam przesunięty zostanie znak zakaz ruchu, który poza wyjątkami, ma całkowicie uniemożliwić wjazd do centrum.

Choć to wciąż koncepcja, największym zaskoczeniem jest zamknięcie środkowej części ul. Gołębiej. Z ruchu ma być wyłączony fragment przed kinem Echo i kamienicą, której właścicielem jest… burmistrz Jarocina. – Władze zmuszą kierowców, którzy np. chcą podjechać do PKO czy kościoła, by jeździli przez rynek – zauważa jeden z naszych rozmówców.

42791_burmistrz-zablokuje-ruch-przed-swoim-domem_1Co na Adam Pawlicki? – Chcielibyśmy tam zrobić taki „meeting point”, żeby przy kinie były jakieś ławki, miejsce, gdzie można posiedzieć, poczekać przed seansem, czy po seansie. Ulica Gołębia nie jest istotna żeby przejechać, bo tam nie ma żadnych miejsc postojowych, nie wolno stawać, więc nie ma sensu tej ulicy używać, skoro będzie przejazd przez rynek – tłumaczy burmistrz. Czy burmistrz nie boi się zarzutu, że zabiera ruch sprzed własnego domu i wpuszcza w rynek? – Jak nie ma ruchu, nie ma możliwości podjazdu, jest zawsze gorzej. Teraz samochody nie smrodzą, skoro będzie możliwość przejazdu przez rynek, to po co mieliby tamtędy jechać? Jeśli chodzi o zarzut, że robię coś „pod siebie”, to dla mnie nie ma żadnego znaczenia, bo ja i tak się wyprowadzam.

Jak i kiedy zmiany mogą wejść w życie? Ile będą kosztowały? Szerzej w najbliższym wydaniu Gazety Jarocińskiej.

2015-07-11 ok24.tv za jarocinska.pl