Watykańska Kongregacja ds. Kanonizacyjnych wydała zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego siostry Marii Włodzimiry Wojtczak. Datę pierwszego posiedzenia wyznaczono za trzy miesiące. To początek drogi na ołtarze dla zakonnicy, która większość swojego krótkiego życia spędziła w Ostrowie.
Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety już od dłuższego czasu starało się o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego siostry Włodzimiry. Zmarła ona w opinii świętości 20 lutego 1943 roku w ostrowskim przytułku dla starców (obecnie Dom Pomocy Społecznej przy ulicy Partyzanckiej). Pierwszy krok wykonano 8 czerwca 2016 roku, kiedy biskupi zgromadzeni na 373. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie wyrazili zgodę na wystąpienie do Stolicy Apostolskiej z prośbą o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego.
Publiczna sesja
24 kwietnia 2017 roku Watykańska Kongregacja ds. Kanonizacyjnych wydała ,,nihil obstat’’, czyli pozwolenie w sprawie rozpoczęcia procesu na szczeblu diecezjalnym.
– Ta decyzja Kongregacji to ostatni etap na drodze do procesu, na podstawie którego biskup diecezjalny podejmuje dalsze decyzje w oparciu o zgromadzoną dokumentację i opinie. Ks. arcybiskup Stanisław Gądecki, Metropolita Poznański ustalił datę posiedzenia pierwszej sesji dochodzenia beatyfikacyjnego na 24 września 2017 roku. Pierwsza sesja jest sesją publiczną, w której mogą brać udział także wierni. Dlatego odbędzie się ona w kościele Bożego Ciała w Poznaniu o godzinie 12.30 – zapowiada siostra Anna Jakubowska, postulatorka procesu beatyfikacyjnego siostry Marii Włodzimiry Wojtczak.
Na tym etapie nadal poszukiwani są świadkowie i inne osoby posiadające jakiekolwiek świadectwa związane z jej życiem i działalnością. Kim była siostra Włodzimira?
Uczynna, pracowita i wrażliwa
Urodziła się 20 lutego 1909 roku we Franklinowie. Była drugą córką Józefa i Jadwigi z domu Płóciennik. Ojciec, z zawodu kowal, był człowiekiem przedsiębiorczym i energicznym. Matka zajmowała się domem. Rodzice nadali córce na chrzcie imię Czesława. Jej dzieciństwo przypadło na bardzo trudny okres. Podczas I wojny światowej ojca wcielono do armii pruskiej i wysłano na front francuski. Matka została sama z dwiema córkami. Utrzymywała rodzinę, prowadząc gospodarstwo oraz przydrożny zajazd na trasie Ostrów – Pleszew. W pracy pomagały jej dziewczęta.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości rodzina Wojtczaków przeniosła się do Ostrowa i zamieszkała w kamienicy przy ulicy Stare Targowisko 5 (obecnie Plac 23 Stycznia). Ojciec stał się w mieście znanym i szanowanym rzemieślnikiem. Po ukończeniu szkoły powszechnej Czesława rozpoczęła naukę w Gimnazjum Żeńskim. Była uczynna i pracowita. Już wtedy chętnie angażowała się w działalność społeczno – charytatywną. Była organizatorką tzw. kółka miłosierdzia, które roztoczyło opiekę nad rodziną ubogiej wdowy z trójką dzieci. W 1927 roku zdała egzamin dojrzałości.
Dysponując dużą ilością wolnego czasu, poświęcała go na modlitwę, prace domowe, lekturę i zajęcia społeczne. Wstąpiła do Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej ,,Młode Polki’’. Pełniła tam funkcję skarbniczki, występowała w urządzanych przedstawieniach i innych imprezach. Zdradzała dużą wrażliwość artystyczną na polu muzycznym, deklamatorskim i plastycznym. Tymczasem coraz bardziej dojrzewał w niej zamiar poświęcenia się służbie Bożej.
Więcej w papierowym wydaniu ,,Gazety Ostrowskiej”.
2017-06-19k24.tvza gazetaostrowska.pl