Za 240 tys. zł latem pod Jarocinem zaplanowano dwudniowy Festiwal Disco Polo. Samorząd ma już nawet kontrakt z Zenkiem Martyniukiem. Rozmach wydarzenia może pokrzyżować odwołanie starosty.

Kuluarami pod koniec stycznia pochwalił się na stronie miasta sam Adam Pawlicki, komentując przymiarki do zmiany władzy w powiecie. Burmistrz sugerował, że nowa koalicja – PIS z PO i PSL zamierza zrezygnować z pomysłu. – Mimo tego, że prace nad festiwalem są dalece zaawansowane, a kontrakt z Zenkiem Martyniukiem jest już podpisany. Chcą też zrezygnować z partycypacji w kosztach Jarocin Festiwal, co spowoduje brak biletów zniżkowych dla mieszkańców powiatu na oba przedsięwzięcia – podkreślał burmistrz Pawlicki.

lalktkpturbxy81mgu4zje0y2m0nja0mgjjntdinty3zti0ngu1mwvmzc5qcgeslqmazjlncndnbpwtbc0dim0bwg

W zamyśle dwudniowy festiwal disco miał odbyć się pod Jarocinem. Niewykluczone, że niedaleko zalewu w Siedleminie. Oba samorządy wyłożyłyby na imprezę po 120 tys. zł. Organizacją miała się zająć zewnętrzna agencja (związana z jedną z telewizji) i zapewnić gminie i powiatowi tzw. promocję, a w zamian mieszkańcy dostali by tańsze wejściówki. – Chcieliśmy zaproponować też coś tej części mieszkańców Jarocina, którzy niekoniecznie gustują w muzyce rockowej i wydarzeniach związanych z festiwalem – tłumaczył w rozmowie z Gazetą były starosta. – Oczywiście to wydarzenie nie miało w żadnym stopniu stanowić konkurencji dla Jarocin Festiwal.

Starosta został odwołany, a rada powiatu przyjęła zreorganizowany budżet. Na ile weryfikuje on plany związane z imprezą? –  Wszystko wskazuje na to, że będziemy to organizować prawdopodobnie bez udziału powiatu, który wyciął wszystkie inwestycje, które są na terenie gminy Jarocin – mówi wyraźnie niezadowolony burmistrz Pawlicki. – Z tego co wiem, jest deklaracja wypowiadana przez Martuzalskiego, że żadnych pieniędzy ani na jeden, ani na drugi festiwal nie będzie.

2017-02-20 ok24.tv za jarocinska.pl