– To był przypadek bardzo trudny z uwagi na to, że schorzenie, które to dziecko dotknęło czyli obumierające zapalenie jelita było bardzo rozległe. Tutaj mieliśmy naprawdę duże wątpliwości jak temu pacjentowi pomóc, bo ten pacjent ginął. To dziecko miało 700 gramów. Ta walka trwała około dwóch tygodni i stan dziecka ustabilizowano – mówi szef chirurgii dziecięcej Witold Miaśkiewicz.
Dziecko przebywa na oddziale intensywnej terapii noworodkowej. Tam trafiają najtrudniejsze przypadki z całej południowej Wielkopolski. Szpital w Ostrowie Wielkopolskim jest jedną z dwóch placówek w województwie z oddziałem neonatologicznym o trzecim stopniu referencji. Najmniejsze jak do tej pory dziecko, któremu lekarze ostrowskiego szpitala ratowali życie ważyło 500 gramów.
2018-10-11 ok24.tv