Czy Kalisz będzie musiał zapłacić 3 mln złotych za likwidację nielegalnego składowiska toksycznych odpadów? Radni prawie dwie godziny dyskutowali nad tym, czy zarezerwować w budżecie pieniądze na ten cel. Właściciel wysypiska zapadł się pod ziemię, a Kalisz został z problemem.
W tej sprawie wszczęto postępowanie egzekucyjne. Przy ul. Wrocławskiej od dwóch lat w magazynach zalegają farby, kleje i inne toksyczne produkty. O sprawie zrobiło się głośno, gdy w ubiegłym roku z magazynów ulatniał się drażniący zapach. Z właścicielem nie ma kontaktu. Od tego czasu władze miasta szukają sposobu na pozbycie się problemu, ale przepisy mówią wyraźnie, że to miasto będzie musiało ponieść koszty, zlikwidować składowisko, a później domagać się od właściciela zwrotu pieniędzy.
Prezydent chciał zabezpieczyć 3 mln złotych z rezerwy budżetowej na tzw. wykonanie zastępcze, ale nie zgodzili się na to radni PO. Pozostali radni wstrzymali się od głosu. Miasto ma w budżecie ponad milion złotych na sytuacje kryzysowe. W razie konieczności skorzysta z tych pieniędzy.
2015-06-23 ok24.tv za radiomerkury.pl