Na potrzeby koncertu podczas Festiwalu Warszawa Singera powstał niezwykły projekt – Transoriental Orchestra. Kayah do współpracy zaprosiła Atanasa Valkov, kompozytora filmowego I producenta muzycznego. Wspólnie wybrali do projektu wybitnych instrumentalistów oraz solistów pochodzenia polskiego, ukraińskiego i irańskiego, co dodatkowo poszerza muzyczny dialog i nadaje charakter autentycznej wielokulturowości projektu. W instrumentarium zespołu znalazły się niespotykane instrumenty, takie jak: cymbały, santur, oud, saz, lutnie, flety, piszczałki i wiele innych.

ms4xmebjawq ms40qgnpza ms44qgnpza

Na płycie znalazły się pieśni żydowskie z różnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu. Ta różnorodność geograficzna ma oczywiście odzwierciedlenie w muzyce, w której słychać brzmienia bałkańskie, perskie, słowiańskie, afrykańskie no i oczywiście żydowskie. To także różne języki, z jakimi musiała zmierzyć się Kayah – śpiewa po hebrajsku, w jidysz, ladino i arabsku.

– Tym razem nie zapuszczam się w bałkańskie, afrykańskie czy cygańskie rejony, ale korzystam ze wspaniałej spuścizny Żydów z całego świata. Poprzez wybór piosenek chciałam pokazać ich wędrówkę a także wpływ jaki obce kultury wywarły na ich twórczość. Na albumie znalazły się pieśni Żydów sefardyjskich czy naszych rodzimych Aszkenazyjczyków. Stąd mnogość języków pojawiająca się na płycie, śpiewam bowiem w ladino, po arabsku, macedońsku, hebrajsku, w Jidysz i po polsku. Los jak zwykle pozwolił mi otoczyć się grupą fantastycznych muzyków, pasjonatów egzotycznych instrumentów, zapaleńców pochodzących z różnych stron świata. Tak więc, w naszym orkiestrowym międzynarodowym składzie są ludzie z Persji, Ukrainy czy Bułgarii – mówi Kayah.

 

Koncert w OCK zakończył trwający od czwartku 4. Festiwal Mazel Tov.

2016-11-20